czwartek, 12 czerwca 2014

Czytam, czytasz... to poczytaj :)

O klubie Czytalińskich pisałam już co nie co, a nawet przemawiałam do kamery :) - KLIK i KLIK
W ramach akcji CAŁA POLSKA CZYTA DZIECIOM, zostałam zaproszona na spotkanie z trzecioklasitami. Miałam im przeczytać kilka krótkich opowiadań, a ostatecznie poza czytaniem prowadziłam z nimi całkiem miłą dyskusję.
Wybór padł na opowiadania Grzegorza Kasdebke, z serii "Co to znaczy" oraz "Niesforny alfabet".
Książki świetne, polecam dla dociekliwych małolatów.
Spędziłam z tą klasą prawie godzinę i świetnie się bawiłam. Przyzwyczajona jestem do zabawnych tekstów mojej 3- letniej Sary, i chyba powinnam je spisywać, ale cała klasa trzecioklasistów rozłożyła mnie :) 
Śmiechu było sporo, bo też wyobraźnia ponosiła ich co chwilę...
Zanim przeczytane zostały opowiadanka mające na celu wyjaśnienie związków typu: Uchylić komuś niebo, Grać pierwsze skrzypce, Nakrył diabeł ogonem, Spoczął na laurach,  pytałam co to wg nich znaczy.
Tak więc np "Nakrył diabeł ogonem" - to znaczy, że "kogoś zabili i nakryli czymś, żeby schować", a "grać pierwsze skrzypce" to oczywiście "grać po raz pierwszy na skrzypcach", "spoczął na laurach" - tu przytoczę tekst z opowiadania, kiedy chłopiec zdziwiony pyta "to ile tych Laur było i czy ty babciu nie jesteś zazdrosna?".
Poza czytaniem, prowadziliśmy dyskusje życiowo - wakacyjne, rozwojowo - czytalińskie właśnie :)
Ulubiona literatura, wspólne czytanie z rodzicami, samodzielne czytanie - spryciarze zaskakiwali w odpowiedziach i pytaniach. Z nowinkami oczywiście też są zaprzyjaźnieni - słuchanie audiobooków, korzystanie z opcji lektora na tablecie to żadna nowość.  
Na spotkaniu była ze mną Sara, która dzielnie siedziała i słuchała mojego czytanie przez połowę spotkania. Potem pobiegła na dział książek, gdzie czuje się doskonale.
Powiem szczerze, że bardzo fajne takie spotkania, kiedy można dać coś z siebie innym dzieciom. Szczególnie, że dzieciakom się podobało i pewnie moglibyśmy jeszcze podyskutować, ale przewidziany czas się nam skończył.
Zachęcam do brania udziału w takich inicjatywach, jeśli tylko macie taką możliwość :)
Poniżej kilka fotek ze spotkania:











2 komentarze:

  1. Te pomysły dzieci są niesamowite :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj są :)
      A pamięć mega ulotna :(
      Dlatego mam postanowienie, zaczynam zapisywać teksty mojej Sary :)

      Usuń