niedziela, 27 kwietnia 2014

Kocham Cię Mamo...

KOCHAM CIĘ MAMO! KOCHAM CIĘ TATO!
Kto z rodziców nie czeka, aż jego Maluch wypowie te słowa?
Ja doskonale pamiętam, jak mój Mąż patrząc na Siostrzenicę tulącą się do taty i mówiąca te słowa, spojrzał na mnie znacząco. Wtedy jeszcze nawet o byciu w ciąży mi się nie śniło :)
A teraz mamy nasze Słońce i każdy dzień przynosi coś nowego... każdego dnia uczymy się razem egzystować i wyciągać z tego bycia razem, jak najwięcej.
Zastanawiam się czasem, czy robię wszystko, co mogę, czy to, co robię, jest dobre itp...
Myślę, że każdy rodzic wie o czym mówię....
I niestety nigdy tej pewności nie będziemy mieli. Jak wielu jest ludzi, tak wiele sposobów podejścia do własnego dziecka. 
Oczywiście możemy szukać porad, ale nie ma takich uniwersalnych, o czym już pisałam tutaj
Jedyną uniwersalną wg mnie jest poczucie miłości i zrozumienia. Bezwarunkowa i bezgraniczna jest miłość do dziecka, więc dlaczego o tym piszę?
Patrzę na moją Córkę i widzę ile "siły", pewności siebie daje jej nasza miłość. Mówię o tym, co czujemy, ale też o tym, że o niej (miłości) mówimy. Róbmy to jak najczęściej, niech nasze dziecko wie, że je kochamy... Nazywajmy sprawy po imieniu... ułatwimy mu funkcjonowanie w przyszłości. Dla małych dzieci nazywanie uczuć, określenie emocji jest trudne i to naszym zadaniem jest nazwanie ich, nauczenie radzenia sobie z nimi. Smutek, złość, żal a z drugiej strony radość, wdzięczność, i wiele innych - towarzyszą nam nieustannie, dlatego tak ważne jest, aby nasze dziecko potrafiło nazwać te emocje, mówić o nich, nie bać się szukać przyczyny danego stanu. Zadbajmy, aby miało odwagę przyjść do nas, kiedy je coś "boli" i porozmawiać o tym. Tłumione emocje mogą wyrządzić wiele krzywdy, zapoczątkować poważniejsze problemy, a przecież chcemy zapewnić swoim dzieciom, jak najlepszą przyszłość.
Zatem kochajmy, rozmawiajmy, tłumaczmy, bądźmy otwarci na to, co proponują dzieci. Dajmy im "wolność", nie zapominajmy, że maja prawo mieć gorszy dzień, mają prawo smutku i złości. Mały czy duży człowiek - emocje te same... a ich rozumienie i umiejętność radzenia sobie z nimi? Na to pytanie każdy odpowie sobie sam...
Miłego obcowania z Maluchami w ich świecie :)





Foto: pryw


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz