niedziela, 23 marca 2014

Coś dla ciała, coś dla ducha… zmiana dotyczy całości.


Ilość poradników dietetycznych,  pozycji dotyczących zdrowego odżywiania, powstających fitness klubów itd., itp. – cieszy, czy przeraża?
Powinna cieszyć, bo oznacza to, że jest takie zapotrzebowanie a my – ludzie dbamy o nasze zdrowie, kondycję, samopoczucie.
Super! W końcu świadomość tego, jak funkcjonuje nasz organizm, czego potrzebuje, co sprawia mu „przyjemność”  pozwala nam lepiej się czuć, funkcjonować, być szczęśliwszymi i zdrowszymi.
Jest tylko jeden problem… Wielu z nas stosowało w swoim życiu dietę, podejmowało wyzwania ćwiczenia. Pytanie tylko, jak długo w tym wytrwaliśmy?
Aby trwać, musimy podjąć wyzwanie!
Już samo mówienie „jestem na diecie”,  budzi podejrzenia, że za chwilę mogę już na niej nie być.
Chciałabym przekonać was, że tu nie chodzi o dietę, ale o zmianę stylu życia.
Musimy mieć motywację, która pozwoli nam wprowadzić zmiany na wielu płaszczyznach. Zmiana odżywiania wcale nie jest prosta, jak przekonuje nas wiele poradników.  Musimy zmienić swoje przekonania i zachowania – zmiany muszą stać się naszym nawykiem, naszą codziennością.  
Jeśli stworzymy plan dostosowany do naszego stylu życiu, wyznaczymy sobie cel – nasz osobisty cel!, zrozumiemy potrzeby naszego organizmu, wprowadzanie zmian będzie łatwiejsze.
Tak, jak małe dziecko uczy się mówić, chodzić, poznaje świat, tak my wprowadzając zmiany musimy ćwiczyć, żeby to „nowe” stało się częścią nas.
Musimy stawić czoło naszym złym przyzwyczajeniom, unikać negatywnych myśli, ufać sobie i wierzyć, że wyznaczony cel jest do osiągnięcia.
Dlatego tak ważne jest odpowiednie przygotowanie – poznanie swoich mocnych stron i słabości, zdobycie podstawowych informacji na temat skalników odżywczych (ich rola), dobranie ćwiczeń itp.
Napisałam nasz osobisty cel -  to bardzo istotna sprawa. Pamiętajmy, nie robimy tego dla kogoś, tylko dla siebie. To nasza wewnętrzna motywacja, pozwoli nam wprowadzić zmiany.
Temat, który poruszyłam jest szeroki, dlatego będę do niego wracać. Mam nadzieję, że w moich poszukiwaniach uda mi się kogoś z Was zachęcić do podjęcia wyzwania, do świadomego decydowania o swojej „codzienności”.
Zapraszam !!!
Kolejne wpisy dotyczące wskazówek – jak radzić sobie ze słabościami, gdzie szukać natchnienia i wsparcia, jaki produkty warto wprowadzić do jadłospisu i dlaczego…. 





(Inspiracją do podjęcia tego tematu jest działalność U. Mijakoska – pierwszego w Polsce diet coacha)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz